Dzisiaj przedstawiam Wam Elsę. Wygrzebałam ją z "pudła" pod koniec stycznia tego roku, czekała tam na mnie chyba tydzień. Zresztą kto mógłby ją chcieć w takiej odsłonie ...
Jej psychika była zszargana, jak zresztą sam wyglad...
Do tego porysowany brzuszek, zadrapania i dziurki. O włosach nie wspominając. Na jej przykładzie dowiedziałam się jak producenci kombinują z włosami, żeby dziecko nie mogło ich rozczesać. Żeby po zniszczeniu lalki rodzic prędziutko kupował nowy egzemplarz :( Zdjęć włosów nie mających końca ani początku niestety nie zrobiłam.
Jej stawy biodrowe są tak luźne, że sama nie postoi, a nawet nie posiedzi. Ale przeszła u mnie wszelkie zabiegi, od czesania, przez maseczkę maślaną, po konsultacje psychologiczne u Ducha. Duch doskonale znalazł się w roli pocieszyciela i przyjaciela.
Muszę przyznać, że maseczka maślana zdziałała cuda, gorąco ją polecam - na zbliżające się lato. Zdjęcie buźki - stan na dzisiaj. Jeszcze tylko mały ślad na czole i może miesiąc kuracji przed nami :)
A dla ciekawych mojego męskiego lalkowego półswiatka ... Ivan stracił rachubę nad swoim przedszkolem (tak, niańczy Pippy) a Lee baluje gdzieś z Barbarami... ogólnie ciężko mi jest go teraz namierzyć. Zdjęcia wstawię jak ich poskromię.
Tymczasem Baj Baj, si ju nex tajm :)
Masełko świetnie zadziałało, ja postawiłam na Benzacne, jestem bardzo niecierpliwa. Duch jak widać jest niezły z psychologii. :)
OdpowiedzUsuńMoje benzacne wyschło i szkoda było mi inwestować na nowo, skoro masło dostępne jest cały czas. I wbrew obawom Idy - nie śmierdzi, a nie zmieniałam go ani razu w ciągu tego czasu :D
Usuńterapia kompleksowa
OdpowiedzUsuńzdziałała cuda - ale
nie ma co się dziwić -
TAKI terapeuta ♥ ♥ ♥
Terapia masłem poskutkowała, terapia psychologiczna również. Teraz Elsa to całkiem inna panna...
OdpowiedzUsuńBiedna Elsa, dobrze że odnalazła Ciebie spokój, i jeszcze te sesje terapeutyczne, niech wychodzi na prostą dziewczyna;)
OdpowiedzUsuńMetamorfoza pierwsza klasa. Elsa prezentuje się jak należy <3
OdpowiedzUsuńLudzie co tam Elza... Duch zachwyca :) Hahaha :) Piękny!Troskliwy, męski, mądry..."Nacieszam" oczy jego zdjęciami :) Strefa pozdrawia Ciebie i Twoich "takichtamiinnych" chłopaków!
OdpowiedzUsuńMoje chłopaki ślą całuski Tobie i śledzą na bieżąco wydarzenia w Strefie :)
UsuńDziękujemy, pozdrawiamy i ściskamy!
UsuńJestem pod wrażeniem! Mam pytanie, czy użyłaś samego masła, czy też z jakimś dodatkiem? Panna ożyła wprost.
OdpowiedzUsuńSamo masło, ok 82% zawartości tłuszczu, czyli taka osełka. U mnie w mieście mieszkanie jest ciemne, ledwo 3 godziny słońca w ciągu dnia na tym parapecie, ale cienka warstwa grubości paznokcia dała radę :)
Usuń