"Pierwsze życzenie spełniam, jak się wstawię, za drugie oddasz mi swoje buty..."
"...a za trzecie chcę twojej głowy!..."
"... albo kup mi flaszkę rumu na zapas..."
"...a potem popatrzymy na zachodzące słońce. Lubię patrzeć na zachodzące słońce. Bo ma kolor rumu..."
Dalekowschodnie słodziaki :)
Bohaterem dzisiejszego postu (gościem u Barbarki) był Captain Hook z serii Fighting Furies firmy Matchbox. Stary ale mechanizm umożliwiający machanie ostrzem działa :)
ależ przystojniak z tego Dżina!
OdpowiedzUsuńjakaż okazała to musi być lampa
na takiego Mena - no chyba, że
w miarę wypływania na suchy ląd
rósł w oczach :)
zachód słońca o barwie rumu?!
OdpowiedzUsuńjak najbardziej! a rumu nigdy
nie powinno zabraknąć - idzie
ponoć sroga zima, więc wiadomo...
Super sesja!
OdpowiedzUsuńNo przecież, jak Dżin to z butelką, tfu, z butelki ... ;)
OdpowiedzUsuńTak się srożył, a potem się okazało, że nie przekracza metra dwudziestu... ;)
OdpowiedzUsuńTeż myślałam, że większy ten zadziorny Dżin a tu taki Maluch :)))
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia i rewelacyjne do nich komentarze :)))
No powiem Ci, ze ten Twój Dżin za subtelny to nie jest :D , ale zdecydowanie bardzo efektowny :-) Super lalek
OdpowiedzUsuńJaki zabawny lalek, z tą srogą miną i włosem zaczesanym w jedną stronę. Ciekawa i niebanalna postać :)
OdpowiedzUsuń