czwartek, 26 maja 2016

Nie zwracajcie uwagi na kota w tle ...

Dzisiaj Duch spędził czas w jednym z europejskich ogrodów. Nie wypoczywał, nie opalał się. Udzielał wskazówek młodemu adeptowi sztuk kosmicznych wojen, jak prawidłowo ćwiczyć Tai chi. Sam miał pewne trudności z łapaniem równowagi, bo nowe stopy wymagały usztywnień z bandaża i ... ręcznika jednorazowego.

Anakin przyjechał do nas z dalekiej północy. A raczej ściągnęliśmy go z przyszłości, żeby nie narozrabiał w swojej przyszłości, jak zostało to już zekranizowane %). Na zdjęciu poniżej gdzieś uciekł - nigdy nie widział takiego kota. Ale stwierdziwszy, że Sebulba był brzydszy, powrócił na ćwiczenia.




Ten post dedykuję wszystkim dopytującym się o rozbieraną sesję zdjęciową mojego Hot-toja :)





W sesji udział wzięli : Dwayne, Anakin, kot i dalekowschodnie stopy Dwayne'a.




Anakin przyjechał ze swoją opiekunką. Te Blythe mają opiekuńczość we krwi! Nowa nawet mogła by się nazywać Amidala ... ale prosi o mówienie do niej "Kasia" ... Na zdjęciach przywitana przez moją supermodną superheroskę.



Kasia to Flowers 'n Fashion B#32.

7 komentarzy:

  1. Anakin miły dla oka - mnie skojarzył
    się z synem Thorgala :)

    OdpowiedzUsuń
  2. DZIĘKI za rozbierany akcent -
    można oczyska napaść, że HEJ!

    OdpowiedzUsuń
  3. Blajtki urocze bez dwóch zdań -
    ale na miano Amidali chyba bardziej
    zasługuje imponujący K♥T - niczym
    przyczajony tygrys a ukryty smok :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ciacho ..... mmmmmm cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne te zdjęcia, gdy razem trenują! No i to czekoladowe ciasteczko, mniam mniam;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne chłopaki. Anakinem bym nie pogardziła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dech zapiera ten Duch Kamienia... Lalek przepiękny. Co się dzieje z łydkami/kostkami? Jakieś kłopoty? Może co na maila poradzić? Jakby co, daj znać! :)

    OdpowiedzUsuń