wtorek, 27 października 2015

Czy to była jawa, czy sen ... o bucikach :)

Teza: Czasami człowiek może poczuć się jak we śnie!
Dowód: Mój poniedziałek 19-go października :D

Na Olx znalazłam ogłoszenie dotyczące lalek Bratz. Sprzedająca dodała jedno zdanie, że ma też buciki na sprzedaż. Już ją kiedyś poznałam, więc zadzwoniłam i korzystając z okazji - odwiedziłam :) Sprzedażą lalek, które ze Stanów przysyłał jej syn, zajmowała się już od paru lat. Pani wyciągnęła reklamówkę z  ok. 15-oma parami bucików. Nie było tam takich, które mnie interesują? To wyciągnęła pudełko z szufladkami. W pierwszej na oko ok. 30 par bucików dla Bratz. Zaglądam do drugiej, a tam same pojedyncze. Kolejne dwie - mieszanka pojedynczych i par. Jako że interesowały mnie bardziej pojedyncze (takie mam od pewnego czasu nietypowe hobby), to rozdzieliłam i posegregowałam. Pół dywanu w butach! Pani wyciągnęła jeszcze z 5 pomniejszych reklamówek, w których znajdowało się od kilku do kilkunastu bucików a oprócz tego różniaste akcesoria (w tym skrzydła od Rochelle Goyle - jakby ktoś .. to mam :) ).
Wyszłam od niej z reklamówką jedynek :D Wiem, mam "hyzia" :D I szlaban na chodzenie po sklepach za bzdurami na co najmniej miesiąc.

No ale udało się też znaleźć parę interesujących rozmiarowo par na inne lalki.

 Moxie Teenz dostała buty po jakimś Kenie ...? Little Pullip chyba po Monsterce. Ale to z butów dla Yu cieszę się najbardziej. Oczywiście pokazane czapeczki wynalazłam między bucikami :)
 Trzy dni potem ta sama Pani dosprzedała mi Livkę, Sophie, prawdopodobnie z I serii Liv Originals z 2009r. Jakby ktoś chciał się zamienić na brunetkę Pamelkę z mojej jednopunktowej listy "Może kiedyś", to chętnie! Ale bez butów, dodam jej za to łyżwy od płaskostopej Barbie łyżwiarki:)
 Czarne buciki Liv'ki udało mi się dopasować z jedynek, jako jedne z nielicznych. Na powyższym zdjęciu Livka ma na sobie za duże niebieskie balerinki. Ktoś potrafiłby mi powiedzieć, do jakiej lalki będą one pasować?
 Buty małej Pullip to pierwsze, jakie potrafią ukryć jej brzydkie kostki.



Oczywiście zaktualizowałam zakładkę z pojedynczymi butami!

A na deser : Z powodu niedostatecznej ilości miejsca w moim lalkowym pudełku, chętnie pozbędę się takich trzech lalek - wymienię 1 sztukę za 1 Mieszka, środkową za półtora Mieszka, ewentualnie na mieszek bucików  lalki ze zdjęcia opuściły swoje pudełko :)

9 komentarzy:

  1. Idzie zima, myślę, że Twoje panienki ucieszyły się z obuwia. Bardzo lubię Moxie Teenz i Livki to bardzo ładne lalki i super pozują.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko pogratulować takiego Eldorado :) Moxi jest bardzo wysoko na mojej liście chciejstwa :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. istny szał jedynaków :DDD

    zachwyciłam się butkami MT ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale musiałaś mieć tam raj :D Gratuluję udanych zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdraszczam trafienia do sezamu! ;) Znam uczucie. Miałam raz taki zakup - gdzieś z zachodniej Polski przysłał mi pan wielką pakę Bratz, za stosunkowo śmieszną cenę, a w środku: 'dyskotekę', lalki, akcesoria, buty.... Bardzo się ciesze i gratuluję!
    Zdałam sobie sprawę, że widziałam Bratzowe ogłoszenia tej pani, ale mam tyle nieplanowanych Bratzek, że się nie skusiłam. Pewnie gdybym Liv zobaczyła, inaczej bym teraz mówiła ;) Butów nie poznaję, ale czapki (bo Bratz) już tak ;) Bardzo mnie rozśmieszyłaś "Mieszkami" :D Byłabym wdzięczna za rzeczone skrzydła Rochelle (moja bez nich i bez rąk chodzi, jest u mnie na blogu) do umówionej balerinki. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chodzi taka po domach i zbiera pojedyncze buty, takie cuda to tylko w lalkowym świecie:D

    OdpowiedzUsuń
  7. O też bym pobuszowała po szufladkach i reklamówkach tej pani :) Butki malucha rewelacyjne, te Livki też. Gratuluję zdobyczy :)

    OdpowiedzUsuń