sobota, 29 lipca 2023

Nowsza i starsza

 Cześć :)

Dawno mnie tu nie było :) Dzisiejszy zakup zachęcił mnie, żeby coś jednak obfocić, to się podzielę :)


Blondynka to Barbie Cinderella / Kopciuszek, wersja ślubna. Znaleziona niecałe dwa tygodnie temu w lokalnym szmateksie. Ma na sobie topik zrobiony przez Marzenkę z Dłubanin, prześliczną torebkę, również od Marzenki, oraz znaleźne buty i spódnicę. Marzenka, dzięki za spotkanko wakacyjne :)


Dama w pomarańczowej sukience to Steffi DDR ... chyba :) Dzisiejszy łup z giełdy. Ida mi ją zidentyfikowała w sekundę :D Właściwie to kupiłam ją do tej sukienki, bo tak mi się wydawało, że będzie pasować. Za pierwszym razem ominęłam brzydactwo łukiem ... ale na koniec przygarnęłam, no bo kto jak nie ja :D





Kopciuszkowi, jak na nią zupełnie nie przystało, nie pasowała większość przymierzanych na nią butów. To nie są barbie stopy, to nawet nie są barbie nogi, takie jakieś krzywe do środka, że trudno było ją ustawić. Steffi za to stoi prosto, jak na starą dobrą lalkę vintage przystało :)

Tyle na dzisiaj. Sorki, nie przeczyściłam szkiełka w telefonie.

Pozdrawiam :)

3 komentarze:

  1. Super zdobycze. Sukienka rzeczywiście jak perełka, ale Steffi też niczego sobie. Rzadko bywam w lumpeksach, ale nigdy nie widziałam u mnie Barbie, nawet jak chodziłam częściej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty to masz szczęście do ciekawych okazów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Totalne przeciwieństwa, a każda ma swój urok. Fajnie, że coś nowego podrzuciłaś na bloga, czekam na kolejne wpisy :)

    OdpowiedzUsuń