środa, 27 maja 2015

Post pisany z radości z zakupu nowych (pasujących) butów!

Oto właścicielka:

a to są ONE, po prawdzie używane :) Malinowe pantofelki. Ale strasznie się cieszę, że jej nóżki nie wyglądają w tych butkach zbyt ... brzydko :D


 J-doll prezentuje buciki w "kreacjach" szytych paręnaście lat temu specjalnie dla Pamelki. Są to ubranka typu "wytnij prostokąt z rozciągliwego materiału i zszyj". Oczywiście pasowała tylko marna ich część - ze względu na sporej wielkości uda i biodra tej lalki.

Przy okazji pochwalę się zbiorem 49 bucików bez pary.









Jakby ktoś coś chciał, to zapraszam do pisania. Zainspirowała mnie Szara Sowa (link), a całość umieściłam także w jednej z górnych zakładek. Zakładkę będę aktualizować w miarę powiększania się zbioru (żadnego znalezionego samotnika nie zostawię). A przynajmniej do czasu, w którym odechce mi się lalkowania. Jeżeli ktoś chciałby podzielić się ze mną swoją kolekcją, lub przesłać mi zdjęcia swoich "ONE WANTED" abym mogła je zamieścić we wspomnianej zakładce z linkiem do poszukującego, serdecznie zapraszam. I zachęcam do zbierania tych straceńców.


Za wszystkie błędy wynikające z braku umiejętności fotografowania - sorki :)

12 komentarzy:

  1. Przeanalizowałam wszystkie zdjęcia i niestety nic nie pasuje. Szpilki różnią się kolorem. Ale może w przyszłości coś się uda. Zamierzam zabierać z SH wszystkie jedynki, które się trafią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam takie zamierzenie. Przestałam zbierać lalki, one stały się nudne. Teraz zaczynam zbierać pojedyncze buty ;)

      Usuń
  2. Ale pokaźna kolekcja butów :D Jeśli jakieś mają ten sam odlew to możesz spróbować je pomalować i dopasować...
    J-doll jest śliczna, taka delikatna i łagodna. Istny anioł, ciekawe, jakie myśli jej w główce siedzą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety jednak odlewy się różnią między sobą. Myślałam raczej na robieniu par butów na podstawie tych już posiadanych, tylko moja inżynierska głowa musi zasięgnąć pomysłu "z czego" ma być but, i "z czego" ma być forma :/

      A ta j-doll'ka jest ze mną tak krótko, że na razie raczej jeszcze nie myśli zbyt intensywnie, ona dopiero uczy się języka :D

      Usuń
  3. Wow fajna kolekcja. Jak na nią patrzę to czuję ze muszę wrzucić do sieci moją kolekcje "jedynek".P.S. Niektóre wyglądają znajomo- zwłaszcza barbiowe pantofelki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No koniecznie wrzucaj! i najlepiej pochwal się tu gdzieś w komentarzach linkiem, to by może ktoś Ci znalazł jakąś parę :)

      Usuń
  4. J-Doll uroczo wygląda w tych bucikach. Kolekcja butków bez pary imponująca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. amarantowe sportowe obuwie sama bym chętnie ubuła!

    słonecznowłosa cudna! dzisiaj widziałam dość podobną
    do dollki żółtowłosą o słodkiej buzi niunię zapudełkowaną,
    ale 35zł przekraczało zawartość mego piterka :(((
    właśnie dorzuciłam kilka monet - może jeszcze jutro uda
    mi się Ją dorwać :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. J-doll'ki są fantastyczne, szkoda tylko, że ich ceny nie są, ech

      Usuń
  6. ... tak, ze swoimi trzema butkami nie do pary nie mam co startować przy TAKICH zbiorach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokaż, pokaż :) Każda kolekcja lubi się rozrastać :D

      Usuń
  7. Ale kolekcja butków :-o . To ja bym chyba godzinami siedziała i przymierzałam. A może te nie te lepiej pasują, a może jednak inne. Super.

    OdpowiedzUsuń