niedziela, 9 sierpnia 2020

Sierpniowe Barbie, mały chłopiec i francuska dama.

 Helloł

W połowie przypadków wypad na giełdę nie owocuje niczym. Wtedy sobie chociaż pospaceruję i mam taką mikrowycieczkę. Czasem coś tam po prostu znajdę. Rzadko kiedy łupy są wyjątkowe. Do wczorajszych pospolitości zaliczam dwie Barbarki i jedną Monsterkę. Do niepospolitości chłopczyka Ari i średniowieczną damę.

Na początek pospolitości. Nie zrobiłam zdjęć przed kapielą, dlatego tutaj zdjęcie po kąpieli, w trakcie suszenia. Wakacyjnie i beztrosko.


Ale nie ma lekko. Monsterce musiałam zdrapać resztki różowej farby akrylowej? a barbiowate wymagały kuracji maseczkami z Benzacne. Panny wróciły do domu, jak słońse schowało się już a dom.

Wieczorem jeden z domowników wrócił do domu i mówi "to dziewczyny skończyły się już opalać?" W pierwszym momencie zastanawiałam się o co mu chodzi ... dopiero po chwili zaskoczyłam :D


Poniżej zdjęcie Monsterki  z jedną z niepospolitości. Stwierdziłam, że to ciężkie znalezisko okołolalkowe, więc zabieram do domu. Sprzedawczyni wyceniając stwierdziła, że to ołów. A mnie się podobała sygnaturka i ledwo widoczny napis "made in France" :D Poszukiwania internetowe poskutkowały odnalezieniem informacji, że jest to popielniczka z brązu. Piszą, że pochodzi z lat ~1940 a przedstawia damę z średniowiecza.


Barbarka - brunetka, to City Style Barbie z 2004r. Niestety poprzednia właścicielka mocno przycięła jej włosy z jednej strony.



Przyglądając się blondynce MTM zauważycie, że jej włosy są niebieskie. Lalka ta trafiła na giełdę prawdopodobnie dlatego, że próba zafarbowania włosów zakończyła się zafarbowaniem również twarzy lalki. Benzacne + słońce poradziło sobie z plamami w 6h :) Normalny kolor włosów wrócił też tam, gdzie dosięgnęła je maść.



Monsterka Catrine DeMew pochodzi z serii "Kwietne upiorki" z 2015 roku. Czekała na mnie cały tydzień, prawdopodobnie dlatego, że miała na odwrót pryzpięte ręce a nie wszyscy wiedzą, że nowszym seriom da się je przepiąć :D



Najfajniejszym znaleziskiem jest gumowy chłopczyk Ari. Ma przesłodką buzię :)




6 komentarzy:

  1. No, Madziu. Twoje polowania, jak już są owocne, przynoszą nie lada łupy. Barbioszki śliczne, dama że średniowiecza bardzo interesująca, ale to chłopczyk Ari skradł cały post. Jest przeuroczy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne łupu, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. chłopczyk wie, że się podoba, taaakk -
    ale to Dama OBŁĘDALNA wręcz będzie mi
    się śniła - gdyby kiedyś dała Ci się
    mocno we znaki - chętnie Ją przyjmę
    pod swój dach - niemalże jak syrena,
    a ja przecież kocham syreny i już!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super znaleziska. Chłopczyk Ari ujął mnie swoim dziecięcym wdziękiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Barbioszka, i to mtm! Niesamowite! Ciemnowłosa ma przepiękne oczy a MH bardzo, bardzo udana! Ari to świetny nabytek! Jest rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń