niedziela, 14 sierpnia 2022

Po czasie

 Nareszcie, nadszedł długo wyczekiwany, wypracowany urlop. Zaczynam go nadrobieniem zaległości :)

Po pierwsze serdecznie dziękuję Marzence i Idzie za spotkanie lalkowe :) Od Marzenki dostałam sporą dawkę prześlicznych bucików, które od razu zasiliły moją kolekcję pojedynczych butów :) Kilka nietypowych par też mnie bardzo uszczęśliwiło, ale pojedyncze po prostu uwielbiam :D Dziękuję!!

Poniżej moje zdjęcie ze ścianki, z lokalu goszczącego nas i naszą drugą edycję spotkania z dnia 16 lipca! Pamiętny dzień, czekam na następne!


Uwielbiam wstawić mnóstwo zdjęć, a że ze spotkania wyniosłam jedynie dwa, więc w drugiej kolejności przedstawiam mój nowy nabytek, Barbie Extra Minis - niebieskowłose, zielonookie maleństwo. Laleczka niestety absolutnie niewarta sklepowej ceny.


Korzystając z pierwszego dnia urlopu i gościnności mojej Cioci, zrobiłam maleństwu sesję w Jej ogrodzie. Chwila odprężenia i pierwsza od dłuższego czasu możliwość powyginania i focenia lalki :)











A poniżej wrzucam zdjęcia mojej Swirl Ponytail, która przez ostatni czas była poddawana kuracji usunięcia zielonych plam z uszu. Proces jeszcze się nie zakończył i chyba jeszcze ze 2 miesiące musi poleżeć na parapecie w okładach z ekologicznego środka do czyszczenia toalet...




A teraz zaczynamy mały remont w domu ... to znowu przerwa w lalkowaniu :D

Pozdrawiam! :)

2 komentarze:

  1. Ja również dziękuję za spotkanie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku również będzie nam dane się zobaczyć. Może w większym gronie.
    Te mini jakoś do mnie nie przemawiają. Nie wiem dlaczego? Głowy za duże, ciałka za małe. Eh! Wybredna jestem. Ale fotki zrobiłaś jej świetne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ponytail jest cudna. Natomiast tych nowych za bardzo nie trawię, a nie mam już miejsca na kolejne. Ja jak nie miałam Benzacne to używałam masełka.

    OdpowiedzUsuń