niedziela, 10 maja 2020

Fleur Bridesmaid - ruda drużka lalki Fleur

Place targowe powoli wracają do życia. Na jednym z naszych placów, gdzie kupuje się głównie warzywa, owoce i ubrania, w soboty pojawiają się też rzeczy używane. Wczoraj rano upolowałam taką laleczkę.


Ida od razu poznała, że laleczka powiązana jest z duńską lalka Fleur. Oryginalnie prawdopodobnie występowała tylko jako drużka. Nie znalazłam żadnych innych zdjęć, chyba nie dostała nigdy nawet imienia.


Wg strony fleurdolls.com laleczka wystepowała jako blondynka brunetka i ruda. Moja jest ruda :) Nie pasuje mi tylko to, że mój egzemplarz ma grzywkę :/


Laleczka ma około 20cm wysokości = 8cali. Zachowała swoje oryginalne butki. Charakteryzuje się m.in. bardzo długimi rękami, po rozprostowaniu sięgającymi kolan. Rączki są giętkie. A buźka taka sympatyczna :)






Laleczka nie ma żadnych sygnatur, jedynie na główce z tyłu napis KIDCO.



8 komentarzy:

  1. Urocza ta rudaska. Ma bardzo słodkie pysio. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodka panienka :-) Fajnie, że trafiła w dobre rączki. :-) Będzie jej u Ciebie dobrze :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam taką, jest gdzieś u mnie na blogu jej focia. Bez spojrzenia nie umiem powiedzieć, czy moja miała grzywkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobiłam mały research :) Twoja była bez grzywki i chyba jest teraz u Agnieszki :D

      Usuń
  4. Takie urocze buźki potrafią oczarować :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Rude rządzi, cooo? ;) Ale grzywka jest fajna, bez niej fryzurka byłaby bez wyrazu, i czapuch się komponuje elegancko. :)

    OdpowiedzUsuń