Na ten moment - moja ulubiona lalka. Ślicznie pozuje... gdybym tylko umiała robić zdjęcia ...
J-doll Friedrichstrasse w oryginale z włosów ma uformowany kok. Chyba dlatego jest dość mało popularna. Do tego ubrana jest w niezbyt atrakcyjny beżowy strój.
Buty dużo za duże, więc zostały w pudełku i do niczego się nie nadają.
Na tych zdjęciach ubrana jest w niebieską sukienkę po jakiejś barbie, która fajnie podkreśla kolor jej oczu.
Ma różne dłonie, jedna do trzymania torebki, druga do ... posyłania całusków :D
Włosy w kolorze żółtawym. Blondynka o niebieskich oczach, to typ lalki dla mnie najgorszy z możliwych. Ale żółtowłosa lalka o szafirowych oczach ... może być.
Grunt, że ma szklane oczy i dobrą artykulację. Szkoda, że jej włosy są takie sztywne. Do ich rozprostowania, oprócz kąpieli we wrzątku, próbowałam żelazka. Niestety, loki przetrwały nawet prasowanie przez wilgotną tetrę.
Może kiedyś spróbuję zrobić jej innego wiga, jak tylko odważę się oderwać aktualnego, oryginalnego.
Polecam ten typ, ma delikatny makijaż i jest stosunkowo tania - chyba najtańsza wśród nowych j-doll. Ładne ciałko Pullip, trzeba jednak uważać, żeby nie zgubić dłoni. Są dość łatwe do wyciągnięcia, przez co i łatwo je zgubić.
panienka mi się okropnie wręcz podoba -
OdpowiedzUsuńkolor Jej włosów już niekoniecznie - ale
akurat to byłby drobiazg, gdybym miała
okazję natrafić na Nią...