niedziela, 1 marca 2015

Little Pullip Miki - Japan style

Była moim pierwszym spełnionym marzeniem o rudowłosej lalce z wstawionymi oczami.


Nie lubię dużych głów, ale wybaczam przez wzgląd na powyższe.


To Little Pullip Miki na ciałku Obitsu 21cm white. Odcienie plastików są dość różne, a w słońcu różnica ta jest niestety jeszcze bardziej widoczna.
Zawiodłam się na jakości tej lalki. Na łączeniu główki ma małe zadrapanie, odprysk plastiku. Włosów raczej malutko, trochę objętości dodają tylko loki.


Za to ma śliczne brązowe oczy i gęste rzęsy (jak od szczoteczki, równej długości i tylko na środku górnej powieki, dolne są namalowane.

(klęczę na poręczy nad brzegiem bezdennej głębiny)

Ubranko znowu krzywo własnoręcznie uszyte. Spódniczka jest uszyta z materiału pozyskanego z zepsutego chińskiego wachlarzyka. Taaaki miał śliczny wzorek. I taaak bardzo się strzępi, że nadaje się tylko do prezentacji.


Obitsu jest brzydkie, ale ma fajną artykulację. Siad na piętach podoba mi się najbardziej.


Najbrzydsze w obitsu są stopy (obok za krótkich palców dłoni), dlatego do zdjęć w plenerze musiałam znaleźć jej jakieś buty. A że nie miałam ŻADNYCH pasujących, więc zrobiłam je sama. Oto moje pierwsze własnoręcznie zrobione buty!


A że pierwsze, to mają prawo być brzydkie, koślawe, krzywe i bez porządnej podeszwy. Ciągle kombinuję, jak by tu zrobić je ładnie i równo, jak szyć i czym. Jak kleić i gdzie. No i z jakiego materiału - tutaj zastosowałam sztuczną skórkę pozyskaną ze spodniej części paska znalezionego w SH.


W tym podejściu nauczyłam się kolejności przytwierdzania elementów i tego, że mulina nie za bardzo nadaje się na sznurówki.



Głowy Little Pullip jak i j-doll (każdy kolejny egzemplarz lalki) mają takie same buzie i różnią się tylko makijażem, włosami i kolorem oczu, ewentualnie karnacją. Na szczęście, bo mając jeden egzemplarz czuję, że nie potrzebuję mieć ich więcej.

1 komentarz:

  1. pullipki rozbrajają mnie swoją lalkowatością
    ich uroda jest dość abstrakcyjna a jednak
    mocno przyciągająca...
    trzewiki wyszły ciekawie - zwłaszcza w 2kolorze :)

    OdpowiedzUsuń