Główka ta jest wzorowana na postaci z I części Iron Man'a, w której przeciwnikiem Iron Mana jest Obadiah Stane grany przez Jeff'a Bridges'a. A ja lubię nietuzinkowe, brodate głowy :D Co ciekawe (i oczywiste) - jak wpisujemy w wyszukiwarkę Obadiah Stane head, to główki są 2x droższe niż jak się wpisze "bald beard head" (łysa głowa z brodą) !
U mnie Obadiah jest pozytywną postacią o skupionym spojrzeniu.
Dr Ice składa się z główki i ciałka MX02-B. Ciałko miało mieć dodatkowe ręce, uda i długą szyję. Widoczna długa szyja jest pożyczona z innego ciałka, bo sprzedawca zapomniał!! dopakować mi reszty ciałka, ech. Ale po kontakcie słowno-obrazkowym wysłał mi długą szyję i teraz znowu czekam na paczkę :)
Bardzo ciekawie wygląda, choć wolę facetów odwrotnie owłosionych ;) Ten nawet łysy przy wymoczkowatych Kenach wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńgratuluję łupu -
OdpowiedzUsuńw przyszłym roku
też poszaleję na
Dzień Singla :)
Taki trochę tatusiowaty :P ale całkiem sympatyczny :)))
OdpowiedzUsuńHm, nie trafił do mnie, niestety, swym wyglądem, trochę mnie przeraża i zdecydowanie jestem przeciwniczką męskich bród.Lalusiowate Keny to tez nie jest to co mi odpowiada. Raczej nie ma w świecie lalek barbiowych apetycznych plastikowych facetów....
OdpowiedzUsuńAbsolutnie fantastyczny nabytek :) Gratuluję! Za namową pewnego blogowicza nabyłam maszynę do szycia i będę prawdopodobnie próbowała szyć coś dla cudzych męskich lalków... Już mam nawet pierwsze zlecenie. Jakby co... Polecam się :) Nie chodzi mi o zarabianie na tym. Absolutnie nie! Po prostu chciałabym ubierać takich faciopków wedle upodobań właścicielek :)
OdpowiedzUsuńDzięki za propozycję, na pewno przemyślę temat :) ja też mam maszynę i coś tam szyję, tym bardziej że pracuję w sklepie z tkaninami więc mam z czego :D ale takich fantastycznych bluz i bojówek jak Twoje to nie umiem, więc jak tylko trafi mi się typ potrzebujący, to będę się zgłaszać :) :) :)
UsuńTen mega-męski mężczyzna superowo wygląda w tej koszuli w kropki! No po prostu bombowo!
OdpowiedzUsuńPs. Żeby zapomnieć o szyi... ech!
O tak! Lubię takich facetów. Wspaniały nabytek!
OdpowiedzUsuńŚwietny jegomość! :)
OdpowiedzUsuń