Czasami dobrze jest pochodzić po szmateksach. Dzisiaj przedstawiam dwie moje ostatnie zdobyczne. O Pocahontas za wiele nie powiem, bo brzyd..... specyficzna jest. Ale ta druga cudna :) Ma 16,5cm wysokości. Jak podaje wujek Google jest to
"Rebecca Mini Doll (American Girls Collection Mini Dolls)".
Mała American Girl, w swoim oryginalnym ubranku i cudnych bucikach zapinanych na rzepy.
Tułów miękki, nogi i ręce sztywne, z twardego plastiku. Majtki ubrane na rajtki ... nowa moda?
Numerki na korpusie i ubranku takie same.
A widzicie te dwa cudne ząbki?
Ząbki ma czadowe.
OdpowiedzUsuńUbranko też fajne.
Bez porównania z Barbie myślałabym, że jest dużą lalką.
Dobrze zaglądać do SH jak się ma Twoje szczęście :P a jak mnie wysyłasz do SH po dostawie to wtedy wszystko się chowa :D
OdpowiedzUsuńŚliczne jest to pierwsze rodzinne zdjęcie :)
SH to kopalnia diamentów albo Sezam Ali Baby. Oczywiście jak czasem. Obie małe bardzo ciekawe. AG ma wspaniałe ciuszki, choć nie przepadam za tekstylnymi ciałkami, bo nie chcą same stać. Butki są obłędne. Miałaś farta. :)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa mieć szczęście :) W moim mieście nie ma prawie żadnych lalek w ciucholandzie... Tylko trzy barbie siedzą odkąd pamiętam, ale rozklekotane po 20 zł, to już na Allegro taniej kupić można :)
OdpowiedzUsuńzębatką się rozczulam♥
OdpowiedzUsuńPoci trochę mi żal, że
taką Ją zrobili...
AG bardzo ładna,ząbki mnie rozwaliły.Pocahontas ma swój urok.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że takie małe American Girls też są :o
OdpowiedzUsuńbardzo udane łowy! nie wiedziałam, że robią tekie małe American Girl
OdpowiedzUsuń