Lee: " Co z tego że starsza ok 50 lat, ale dobrze się trzyma :)"
Barbie zabrałam, bo zebrało mi się na wspomnienia. Obiekt moich westchnień lat dzieciństwa. Tak bardzo niedostępna kiedyś, tak bardzo pospolita dzisiaj.
Mieliśmy towarzystwo ...
Natomiast wczoraj ... to był dzień. Moje dziecko cieszyło się z klocków, ja cieszyłam się z umytego wreszcie auta a Ida cieszyła się z .... ze swojego prezentu imieninowego:) Kolejny Jej post powinien zaczynać się "Ale za złotówkę? :D" Bo pytanie to wczoraj pojawiło się ok. 10 razy :D
A zaczęło się od tego zdjęcia, nie była pewna, czy brać :D
Wszystkiego najlepszego jeszcze raz!
Ja tam dzisiaj brałam za dwie dychy :P
OdpowiedzUsuńA ja w piątek brałam jedną pannicę za 7 zł na moim targu! Wiosenne okazje pełną gębą :) Nie wiem jak Ci to przekazać, ale Lee... na boku kombinuje z moimi Chińczykami :( Widać, że jest miły i ułożony życiowo, ale może lepiej miej go bardziej na oku czy coś... :)
OdpowiedzUsuńCiężko mi go złapać, tak coś czułam .... a myślałam, że ten kolorowy ryż, co go zbieram z trawnika, to rybki tylko jedzą ....
UsuńJa bym nie pytała...
OdpowiedzUsuńSuper słoneczna i wiosenna sesja. Basia i Lee ładnie razem wyglądają...
A Lee powodzenie ma u Twoich dziewczyn, że ho ho! Poprzednim razem brunetka, teraz blondynka...
Lee to niezły numerant!!!
OdpowiedzUsuńfleurkę i za dychę bym w
locie łapała - choć nie
dla się :)
Fleurkę za złotówkę?, a Sowa na to: nie możliwe! Ja bym łapała i za dwie dychy. I tak Fleurka zdominowała post poświęcony Barbie :) Przebiła nawet kota, a piękny jest, bestia :)
OdpowiedzUsuńHi hi, małe sprostowanie, Ida nie wiedziała czy brać bo z opisów Magdy przez telefon nie miała pewności o kim mowa, a zdjęcia wysłane smsem jak na złość nie chciały się załadować. Ale jak już się załadowały, to Ida jeszcze w szoku będąc zadzwoniła do Magdy, że brać!!! A zdanie "Ale za złotówkę?!" padło zdecydowanie więcej razy niż 10 :D Do tej pory Ida nie może ochłonąć. Magda do specjalista od zadań specjalnych i niemożliwych :D
OdpowiedzUsuńSesja Lee z Barbinką prześliczna :) Do twarzy im z magnolią, a Kota cudnie się komponuje :)
No bo ja się nie znam w tym temacie kompletnie. Tak głupio, że wszyscy rozpoznają od razu, a mnie nawet nie ruszyło, jeno coś tam niemrawo świtało .... że może klonik? :D Dobrze, że ten trzeci mms dotarł :D
UsuńMasz prawo nie być w temacie, ważne że świtało ;) Dopóki Ciebie nie poznałam też nie miałam zielonego pojęcia o istnieniu Pamelek, Pipp i Dawnów :)) :-*
UsuńFajny ten Bruce Lee. Jakiej to firmy?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, chyba Zy Toys :) Teraz już go na ebayu nie widzę, ale to nie jest Bruce Lee, był pod nazwą Ghost Ninja aktora Lee Byung Hun
Usuń